W wakacje 2010 roku przeżywałam rekolekcje III stopnia Oazy Nowej Drogi.
Rekolekcje to wspaniałe przeżycie. Jest to czas, w którym człowiek zapomina o swoich problemach, smutkach, a skupia się na szczęściu jakie daje poznawanie Boga na nowo.
Najczęściej wyjazdy rekolekcyjne odbywają się w miejscach, które są ciche spokojne, jakże rożne od tych zatłoczonych, głośnych miast, w których ludzie żyją w ciągłym biegu. Właśnie tam można oderwać się od tych przyziemnych spraw, można skupić się na tym co najważniejsze- na Bogu.
Bardzo ważnym elementem rekolekcji są osoby, które się tam poznaje. Są to ludzie o podobnych wartościach, bardzo często tak samo patrzące na świat.
Takiego rodzaju wyjazdy pomagają przede wszystkim odkryć piękno modlitwy, pozwalają w każdym człowieku dostrzec pana Jezusa. Dają poczucie własnej wartości; otwierają na drugiego człowieka. Można tam doświadczyć ogromnej miłości, dobra jakie zsyła nam Pan. Pozwalają pogłębiać wiarę, a także każdego dnia coraz mocniej zakochiwać się w Bogu.
Życzę każdemu, aby mógł chociaż raz przeżyć rekolekcje oazowe i poczuć ta niesamowitą siłę jaką one dają.